Recz

[Ja13]

Spotyka mnie to ju? który? raz z kolei.
Pomi?dzy godzina 12.00 a 12,30 Na poczcie w Reczu jest ?niadanie. Zawsze zapominam o tej przerwie. A ?e do domu mam daleko no to có? zdecydowa?em si? poczeka?. Zebra?a si? grupka osób. Starszych i m?odszych. Starszym to pasowa?o, no bo gdzie im si? spieszy?. Od razu wywi?za?a si? dyskusja jak to dawniej bywa?o w d?ugich kolejkach. Dla nich to normalka. Przywykli do tego i to ich nie zaskakuje. M?ode ma??e?stwo niecierpliwie przytupywa?o na ?niegu nie rozumiej?c dlaczego musz? czeka?. A tyle jest jeszcze spraw do za?atwienia. Po kilku minutach zrezygnowali z us?ug nieczynnej poczty. Pewien znajomy ze z?amana r?k? cierpliwie czeka, bo chce odebra? rent?. Ca?e towarzystwo czeka i patrzy si? na wywieszk? z napisem ,,Przerwa ?niadaniowa- przepraszamy". Kto? dopisa? flamastrem. Spier...... z t?d. Macie obok Bank Spó?dzielczy. No niby prawda. Ale jak kto? musi za?atwi? spraw? na poczcie to musi czeka?.
Ca?e ?ycie tj. 33 lata pracowa?em w administracji. Ale jak przyszed? petent to chowa?em ?niadanie, przeprasza?em i za?atwia?em spraw?. Widocznie z tym si? trzeba urodzi?.
I ty si? okazuje jakim szacunkiem darzy nas Poczta Polska.
Czy nie mo?e w tym czasie t? Pani? która ?niada zast?pi? inna osoba albo nawet kierowniczka je?eli jest jedna pracownica. Chyba korona z g?owy nie spad?aby. Czy ten urz?d jest nie reformowalny.
Panie burmistrzu. Wybrali?my Pana. Zainterweniuj Pan w tej sprawie. Pisz? w imieniu ca?ej grupki która w tym czasie oczekiwa?a na koniec przerwy, aby pracownicy Urz?du Pocztowego w Reczu nie padli z g?odu.